Fioletowy
portal stał na najwyższym zniesieniu w okolicy. Otaczały go wysokie trawy i
płachty białego materiału zawieszonego u jego ram. Żadne stworzenia nie
zbliżały się do niego nawet na kilometr więc jedynym dźwiękiem, który zakłócał
cisze był nieśmiały wiatr powiewający wśród traw.
Portal
miał prowadzić do innego świata. Wieki temu weszła tam cała armia lecz nigdy
nie wrócili. By uniemożliwić zniszczenie portalu i jednocześnie zagrodzenia
drogi ucieczki dla armii wzniesiono bariery. Nie były widoczne dla oczu jednak
odstraszały wszystko nawet w pewnej odległości od nich.
Wokół
portalu rozkwitało wiele legend. Najważniejsza z nich dotyczyła powrotu armii.
Miała ona przynieść łupy z innego świata i technologie nieznaną tu. Mimo
mijania lat żadna z przepowiedni nie spełniła się. Portal był wciąż zamknięty i
czekał na osoby, które dawno już przepadły.
Pewnego
dnia jednak z portalu ktoś wyszedł. Dotarł aż do królestwa władanego przez
twórców portalu. Przyniósł technologie o, której nie śnili nawet najwięksi
wynalazcy. Była to broń palna. Ów człowiek zyskał z tego powodu sławę mimo, że
wiele osób protestowało by nie wytwarzać tego przedmiotu.
Sprzeciw
rozszerzył się gdy oddano pierwsze strzały w stronę władców. Pięć kul trafiło w
pięciu królów. Człowiek z portalu przejął tron. Próbowano go pokonać lecz on
miał wszystko obmyślone. Dał im broń lecz nie dał im nabojów. Jedynym możliwym
ratunkiem było użycie siły, która została dawno zapieczętowana za drugim
portalem, którego miejsca nikt nie znał.
Ruszyły
wyprawy w każdy zakątek ziemi. Od pustyń do zielonych puszczy, od zmarźlin po
ziemie wulkaniczne. Nie znaleźli zaginionego portalu.
Kilka
lat później z portalu, z którego wyszedł ów człowiek przybyło jeszcze dwudziestu
takich jak on. Mieli ze sobą skrzynie pełną amunicji. Wyłapali wszystkich ludzi
i zabili aby przejąć już na własność należące do nich ziemię. Tak skończyły się
losy królestwa.
Przez
portal przybyli ludzie ze świata po drugiej stronie. Zaludnili planetę. Nikt
nawet nie pomyślał aby pamiętać tych, którzy padli tylko dlatego bo ktoś chciał
zdobyć trochę więcej terytorium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz